poniedziałek, 20 sierpnia 2012

Historia niewidomego w Koranie, lekcja dla nas.


{Zachmurzył się i odwrócił, bo przyszedł do niego niewidomy. Skąd możesz wiedzieć? może on się oczyści albo pomyśli o napomnieniu i to przypomnienie przyniesie mu korzyść. Jeśli kto jest bogaty, to ty się nim interesujesz; a mało się troszczysz o to, iż on się nie oczyszcza. Lecz od tego, kto przychodzi do ciebie przepełniony gorliwością i jest pełen bojaźni - ty się odsuwasz. Ależ nie! To jest przecież napomnienie; - I kto zechce; to je sobie przypomni! } [Koran, 80:1-12]

Powyzszy wers Koranu jest dla mnie jednym z wielu dowodow na to, ze Koran jest Slowem Boga, bo Prorok (pokoj z nim) nie napominalby siebie samego. Jest to napomnienie i lekcja nie tylko dla Proroka (pokoj z nim), ale przede wszystkim dla nas wszystkich, abysmy nie lekcewazyli i nie odwracali sie od biednych i mniej znaczacych ludzi, myslac, ze nie sa wazni. Dla Boga prawy, biedny czlowiek jest o wiele bardziej znaczacy niz bogaty o zatwardzialym sercu. Wers ten jest odpowiedzia Allah na zachowanie Proroka (pokoj z nim), ktory chcac pomoc wspolnocie muzulmanskiej, wowczas bardzo przesladowanej i torturowanej, zignorowal niewidomego, biednego czlowieka, ktory pytal sie o porade na temat wersetow Koranu. Prorok (pokoj z nim) wowczas chcial porozmawiac ze znaczacym przywodca klanu  Machzum – z al- Walidem- aby przekonac go do islamu i zdobyc jego poparcie, a tym samym zlagodzic cierpienie i proby, jakich doswiadczyli pierwsi muzulmanie.  W tym samym czasie niewidomy czlowiek staral sie porozmawiac z Prorokiem, ale Prorok (pokoj z nim) byl zajety rozmowa z tym przywodca. Wydarzenie to ma byc dla nas lekcja, abysmy nigdy nie odwracali sie od ludzi, mimo ze sa biedni lub nie maja wysokiego statusu w spoleczenstwie, niezaleznie w jak ciezkiej sytuacji jestesmy. Muzulmanie powinni sluzyc biednym i potrzebujacym i traktowac ich z milosierdziem. Taka dla nas lekcja do przemyslenia....